Pierwszy Etap Mojego Rozwoju, to czas skończenia szkoły, studiów i praca zaraz po ukończeniu studiów. Nie był to Czas do końca świadomy jeśli chodzi o Rozwój, a wręcz bym powiedział po omacku!
Chłodniczak
Jak wiadomo każdy kończy szkołę podstawową ( taki wymóg), następnie szkoła średnia… JA swoją ukończyłem w Gdyni w Zespole Szkół Chłodniczych w tzw. Chłodniczaku na Grabówku, gdzie uczęszczałem przez bite 5 lat Swojego Życia. Profil Klasy, do której chodziłem to Technikum Elektryczne, ponieważ nie dostałem sie do klasy Elektronicznej. Nie ważne, ponieważ było to dla Mnie bez znaczenia. Dlaczego? Ano dlatego, że chciałem po prostu mieć średnie wykształcenie z zawodem, a nie tylko średnie bez zawodu, które bym miał po ukończeniu ogólniaka. Dlatego wybrałem wariant 5 letniej nauki, którą też ukończyłem z maturą! 😉
Nie powiem, że był to czas stracony, bo tak nie było, nauczyłem się sporo, poznałem wiele fascynujących osób z ławki, nauczycieli między innymi „ Mistrza – Marasa”, „Pana Łela, Łela”, Panią Muchę, Panią Łyżeczkę, Panią Suchą z fizy, Pana Kalbarsza z Historii haha 😉 Można by o nich napisać książkę! Dziś jednak nie o tym, a o tym, że szkoła nie jest przystosowana do „ produkowania”, Tworzenia Ludzi SUKCESU, a Ludzi, którzy pracują ( ciężko pracują) dla Systemu zwanym Państwem…, gdzie Ty jesteś Osobą, która wykonuje powierzone zadania poprzez Zaprogramowanie Ciebie przez X lat wstecz! Możesz się z tym nie zgadzać ze Mną, szanuję Twój pogląd, jednak mam takie wyrobione zdanie na ten temat. I nie chodzi mi o to, że Swojego Kraju nie kocham? No, no, no… Tu raczej chodzi Mi o kwestie tego, że System z pokolenia na pokolenie jest tak beznadziejnie tworzony schematycznie, nawyoko, że nawet, co niektórzy ludzie nie zdają sobie z tego sprawy… I wtedy jesteś jedną z Osób w Systemie, w którym pracujesz dla Państwa! Nie Rozwijasz Swojego Potencjału, Pasji, Zdolności, a Potencjał Państwa!
STUDIA
Dobrze wracajmy na ziemię! Po szkole średniej nie dostałem się na Uniwerek, gdzie chciałem pójść na Filologię Polską, neistety nie udało się i bardzo dobrze! Następnie musiałem szybko znaleźć ( razem bratem, bo razem poszliśmy w tym samym roku na studia, a też ukończyliśmy szkoły średnie – Mój brat po zawodówce robił technikum, więc o 1 rok dłużej) szkołę, żeby nie pójść przymusowo do wojska! Nie, że się bałem wojska, tylko dla Mnie wojsko, to była strata 1 roku życia! Znaleźliśmy jakaś policealną szkołę na przetrwanie… Po roku poszedłem na studia Pedagogiczne do WSH w Gdańsku na Licencjat. Ukończyłem ją oczywiście po 3 latach i otrzymałem Moją pierwszą prace zawodową w szkole podstawowej w Gdyni Dąbrowie. Dostałem pracę w świetlicy szkolnej, gdzie pracowałem 7 lat ( ostatni rok byłem na urlopie bezpłatnym)! W trakcie Moje 1-ej pracy zawodowej poszedłem jeszcze na studia podyplomowe i zrobiłem w ciągu roku Studia Podyplomowe z Zarządzania Oświatą. Studia skończone w rok, jednak nie skorzystałem z nich jeśli chodzi o możliwości, jakie one dawały Mi.
Praca w Szkole
Koniec studiów, to czas pierwszej Moje pracy zawodowej w Szkole Podstawowej z Dziećmi klas 0-3. Pracowałem w świetlicy szkolnej, jako Świetlik haha! Wtamtym Czasie byłem jedynym Panem pracujacym w Gdyni w Świetlicy Szkolnej. Oprócz tego prowadziłem kółka zainteresowań takie, jak Kółko Teatralne, które współprowadziłem najpierw z jedną koleżanką Bożenką, potem przez rok z Beatą i na końcu z Karoliną 😉 Oprócz tego było Kółko Piłkarskie, gazetka szkolna „Timon i Pumba”, Radiowęzeł oraz prowadzzenie imprez dla dzieci. Ten czas był dla Mnie bardzo ważnym długim momentem, gdzie Dzieci Mnie bardzo dużo nauczyły oraz koleżanki z pracy. Czemu tylko koleżanki? Ponieważ oprócz Pana Henryka konserwatora, Ja byłem jedynym facetem w szkole haha! 😉 Na Dzień Kobiet, to dopiero było wyzwanie! 😉 Pan Heniu biegał z jednym kwiatem w doniczce po dziewczynach z życzeniami, a ja z cukierkami! 😉
Czego się nauczyłem w szkole? Szkołą Życia były dla Mnie Dzieci, które nauczyły Mnie Słuchania, Współczucia i Empatii do drugiego Człowieka oraz Zaufania. Koleżanki, z którymi mialem możliwość współpracować i wiele się od nich uczyć, to przede wszystkim Basia, Bożena, Beata zwana Tanią, kolejna Beata, Ania, Ewa i Ś.P. Małgosia, no i Pani Dyrektor Irena! Nie mogę również wspomnieć o Paniach kucharkach, które zawsze Mnie tam dobrze karmiły, a nawet do domu dostawałem „wyprawkę” 😉
Okres 6 lat i 1 na urlopie, to dla Mnie Czas Pierwszego Etapu Rozwoju, bez którego nie mógłbym być w miejscu, w którym dzisiaj jestem! Tam pierwsze szlify miałem z prowadzenia działalności, czyli prowadzenie imprez dla dzieci oraz dorosłych 😉 Dlaczego pierwsze szlify? Bo w momencie, gdy odchodziłem, to zakładałem Swoja pierwszą działalnosć gospodarczą związaną z prowadzeniem imprez, dyskotek, eventów dla firm. Szkoła oraz Moja pierwsza działalność przyniosły Mi wielkie DOŚWIADCZENIE, jednak to był tylko 1 ETAP Rozwoju… Za niedługo będziesz mógł / mogła przeczytać o kolejnych Dwóch ETAPACH, które przeszedłem. Jednak to za niedługo… no chyba, że czytasz to nie w roku 2019, a znacznie później! 😉
Na dzisiaj to tyle, za niedługo wyjdzie kolejny artykuł związany z 2 ETAPEM Mojego Świadomego Rozwoju! Teraz zapraszam Ciebie do skorzystania z Zapisu na Moją Listę Mailingową, na której dużo więcej opowiadam o SPOSOBACH Rozwoju, Zmiany Myślenia…
